stacji dializ? :P
[O1] jak samemu wyczyścić przepustnicę?
Zwiń
X
-
[O1] jak samemu wyczyścić przepustnicę?
doczytałem się na forum że falujące obroty to wynik brudnej przepustnicy. u mnie tak właśnie jest a dodatkowo czasem chyba się przycina i wolne obroty to ok 600 :? dopiero ponowne uruchomienie silnika przywraca wszystko do normy...
stąd moje pytanie jak i czym wymyć przepustnicę jak się do niej dobrać i wogóle może ktoś dysponuje fotami?LAURIN & KLEMENT 99' 1.8T 20V
-
-
A ja kolejny raz zadam to samo pytanie: czy ryzyko związane z wykonywaniem czyszczenia przepustnicy przez osobę niemającą w tym doświadczenia jest warte zaoszczędzenia 50zł? Ja postanowiłem nie ryzykować i oddałem auto warsztatowi, który wyczyścił ją (skutecznie) za 48zł...
Pomijam fakt, iż są ludzie ambitni, którzy lubią się uczyć... Ja lubię uczyć się mechaniki i często uskuteczniam to w swoim golfie, ale obiecałem też sobie, że do Skody dotykać będą się jedynie mechanicy...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12A ja kolejny raz zadam to samo pytanie: czy ryzyko związane z wykonywaniem czyszczenia przepustnicy przez osobę niemającą w tym doświadczenia jest warte zaoszczędzenia 50zł? Ja postanowiłem nie ryzykować i oddałem auto warsztatowi, który wyczyścił ją (skutecznie) za 48zł...A6 Avant 1.9 TDI AVG - przedlift
AR 156 SW 1.9 JTD 16V - półlift
O1 Combi 1.6 MPI BFQ - polift
-------------------------------------------------
Dysponuję kasownikiem do poduszek VAG
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez splawikZamieszczone przez Agamek12A ja kolejny raz zadam to samo pytanie: czy ryzyko związane z wykonywaniem czyszczenia przepustnicy przez osobę niemającą w tym doświadczenia jest warte zaoszczędzenia 50zł? Ja postanowiłem nie ryzykować i oddałem auto warsztatowi, który wyczyścił ją (skutecznie) za 48zł...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12Zamieszczone przez splawikZamieszczone przez Agamek12A ja kolejny raz zadam to samo pytanie: czy ryzyko związane z wykonywaniem czyszczenia przepustnicy przez osobę niemającą w tym doświadczenia jest warte zaoszczędzenia 50zł? Ja postanowiłem nie ryzykować i oddałem auto warsztatowi, który wyczyścił ją (skutecznie) za 48zł...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez superspeedoZamieszczone przez Agamek12Zamieszczone przez splawikZamieszczone przez Agamek12A ja kolejny raz zadam to samo pytanie: czy ryzyko związane z wykonywaniem czyszczenia przepustnicy przez osobę niemającą w tym doświadczenia jest warte zaoszczędzenia 50zł? Ja postanowiłem nie ryzykować i oddałem auto warsztatowi, który wyczyścił ją (skutecznie) za 48zł...
z drugiej strony kupić siuwax, przeczytać jak to robić, przygotować narzędzia, rozkręcić, skręcić, itp... Eeee tam, ja się za to nie biorę... Dobra, ja już nic nie piszę, bo niepotrzebnie robi się OT..
Komentarz
-
-
Klucz imbus, 4 srubki, zasilanie. Jak odłączysz zasilanie to trzebaby później zadoptować przepustnicę, tzn ustawić wolne obroty na VAG-u, lub przejeździć kilka dni i same się ustawią. Ja czyściłem szczoteczką do zębów i rozpuszczalnikiem. Sporo tego nagaru było. Mam na fakturze z ASO wpisane czyszczenie przepustnicy i rzeczywiście była czyściutka ale tylko od strony dostępnej bez rozkręcania, za zapadką była nie ruszana, mnóstwo nagaru, więc trzeba się też zastanowić czy zlecić to komuś czy robić samemu a dokładnie.
Komentarz
-
-
Instrukcja czyszczenia przepustnicy - OctaviaI 1,6 BFQ 102KM
Ponieważ sam niedawno się zastanawiałem jak się do tego zabrać i czy da się to zrobić bez adaptacji zamieszczam instrukcję z powodu braku takiej informacji na forum, dotyczącej silnika BFQ. Auto przejechało 49000 silnik BFQ 1,6 102KM rocznik 2006, myślę że warto to zrobić mimo nawet małych przebiegów zanim nie jest za późno, jak widać mimo małego przebiegu ilość brudu w przepustnicy jest dość znaczna. Zdjęcia nie końca oddają ten rozmiar jest to dość gruba porowata warstwa.
Do czyszczenia potrzebny jest aceton techniczny ponieważ benzyna ekstrakcyjna poddała się po wstępnym czyszczeniu i bez skrobania poszło tylko acetonem, uszczelka pod przepustnicą nie wymaga wymiany (jest to oring gumowy widoczny na zdjęciu nr 7, w sklepie koszt oryginalnego 28zł). Należy go przetrzeć szmatką bez wyjmowania obejrzeć czy nie jest sparciały, mój był idealny więc został.
Z narzędzi używałem:
- szczypce Morese'a do ściskania obejm przewodów gumowych i plastikowych,
- śrubokręta płaskiego do pomocy w ściąganiu przewodów,
- klucz imbusowy najlepiej z przedłużką i grzechotką (jest wygodniej) ale zwykłym też się da, ponieważ śruby nie są bardzo mocno dokręcone.
Zdjęcia zacząłem robić dopiero po wyjęciu przepustnicy jak zobaczyłem ilość brudu w środku, dla wygody odwróciłem ich kolejność ponieważ pierwotnie przedstawiały rozebrany układ i kolejność składania.
2 pierwsze zdjęcia pokazują ilość zabrudzeń w układzie.
Całość polega na jak największym wyluzowaniu przewodów i węży aby można było bez odłączania zasilania przepustnicy i wykonywania późniejszej adaptacji VAG'iem wyczyścić osad.
Aby tego dokonać należy najpierw (fot.3) wyjąć gumę spod korka wlewu oleju, wyjąć z obejm przewód gumowy idący za korkiem i przełożyć go do przodu, ścisnąć po kolei 3 obejmy rury doprowadzającej powietrze do przepustnicy i wyjąć ją (jest to chyba najtrudniejsze z całej operacji) należy uważać ponieważ przy cieńszej odnodze rury za korkiem wlewu oleju znajduje się wężyk któy należy tylko zsunąć (zaznaczone strzałką na fot. 4). Wężyk ten również zaznaczony jest kółkiem (fot. 5). Następnie wyjąć z metalowych uchwytów mocowania przewodów elektrycznych (2 spinki zazn. na fot. 5), można odkręcić śruby imbusowe 2 na górze przepustnicy i 4 z boku. Ja dodatkowo zdjąłem wąż (fot.5 przewód idący do nagrzewnicy) ponieważ myślałem że będzie przeszkadzał przy zdejmowaniu przepustnicy, myślę że niepotrzebnie jeśli będzie taka potrzeba należy po zdjęciu zatkać go korkiem ponieważ jak się go niżej opuści to leci płyn chłodniczy. Należy także zsunąć przewód (fot. 6) który jest na dole z tyłu przepustnicy następnie można go cofnąć aby nie przeszkadzał. Następnie wystarczy lekko unieść przewód metalowy (wystarczy 1mm) i korpus przepustnicy spokojnie można wysunąć i obrócić do czyszczenia. Aby usunąć osad na krawędziach przepustnicy należy ją odchylić-wypchnąć palcem żeby się otworzyła na około 1-2cm i włożyć w szczelinę np: jakiś kawałem miękkiego drewienka, najpierw z jednej później z drugiej. Należy także wyczyścić pionowy kanał do którego był zamocowany przewód metalowy w którym jest także dość dużo zabrudzeń.
Nie liczyłem na cuda po czyszczeniu, jedyne co zauważyłem jak na razie po czyszczeniu to ustabilizowana praca silnika i spokojniejsza wskazówka obrotomierza, zobaczymy czy przełoży się to także na spalanie. Oczywiście można to zrobić w zupełnie inny sposób każdy niech robi jak uważa, tak czy inaczej każdy to robi na własne ryzyko i konsekwencje dobre i złe ponosi sam. Po czyszczeniu przepustnica nie wymagała adaptacji, dostosowania itd. sprawdziłem silnik VAG'iem, nie wyszły żądne błędy.
Pozdrawiam
Komentarz
-
Komentarz